Ewcyna
Banner
  • BLOG
  • Ewcyna
  • KRAJE
    • AMERYKA PÓŁNOCNA
      • USA
    • Azja
      • Turcja
      • Kirgistan
      • Japonia
      • Filipiny
      • Myanmar (Birma)
      • Chiny
      • Korea Południowa
      • Tajlandia
      • Laos
      • Kambodża
      • Wietnam
      • Uzbekistan
    • Polska
    • Bliski Wschód
      • Zjednoczone Emiraty Arabskie
      • Oman
      • Iran
    • EUROPA
      • Bułgaria
      • Grecja
      • Włochy
      • Rumunia
      • Ukraina
      • Ukraina – Krym
      • Węgry
      • Francja / Szwajcaria
      • Czarnogóra/ Kosovo/ Macedonia/ Bułgaria
  • PRAKTYCZNIK
    • Kraje
      • Japonia praktycznie
      • USA
      • Birma (Myanmar)
    • Azja rowerem praktycznie
    • Niezbędnik czyli co mi się przydaje w podróży?
    • This is a men’s world.. czy kobieta w samotnej podróży musi się bać?
    • Odzież zimowa na rower – co się sprawdza?
    • Sandały do turystyki rowerowej – Teva, Keen, Source, Shimano.. jakie wybrać?
    • Sprzęt i akcesoria w podróży rowerem – co mi się przydaje?
    • Transport roweru samolotem – jak to ogarniam? Moje doświadczenia
    • Rowerem w świat – poradnik dla kobiet
  • Podróże
  • WSPÓŁPRACA
  • WYDARZENIA
  • MEDIA
Tag:

Włochy na rowerze

    Ewa Świderska Apulia
    EuropaWłochy

    Rowerem po włoskiej Apulii. Dolina Itrii – w krainie trullo

    by Ewcyna 13 marzec 2022
    written by Ewcyna

    Co ty wiesz o Apulii? pomyślałam jadąc w grudniu na południe Włoch „na housesitting” (o którym pisałam w poprzednim poście) na sam koniec włoskiego buta.. Bo choć z Włochami związana jestem od ponad 30 lat, do Apulii dotarłam dopiero teraz. Stolica regionu – Bari zawsze kojarzyło mi się z królową Boną, a region z kamiennymi domkami i stożkowatym dachem czyli trullo. No i jeszcze barok, który króluje w architekturze wielu miast, szczególnie Lecce.

    Miałam to szczęście, że znalazłam się tam, gdzie było „naj-trullowiej” i najbardziej zielono czyli w Dolinie Itrii (Valle d’Itria). Przez miesiąc, kiedy tylko czas i grudniowo-styczniowa pogoda pozwoliła jeździłam rowerem i eksplorowałam zakamarki regionu. I wpadłam w niego po uszy. Zapraszam do wspólnego rowerowania po Valle d’Itria. Ale wszystko po kolei:

    Gdzie leży region Apulia?

    Apulia to mówiąc obrazowo “obcas włoskiego buta”. Wąska i długa prowincja z trzech stron otoczona morzem.

    Gdzie jest Dolina Itrii?

    Ten najbardziej zielony obszar regionu Apulia leży na wyżynie pomiędzy Bari a Brindisi. Trzeba “odbić” od morza jakieś 10-15 km i dobrze naciskać na pedały – Dolina Itrii leży na wysokości 250 – 400 metrów npm pomiędzy miejscowościami Alberobello, Ostuni, Locorotondo, Cisternino i Martina Franca. Winnice i gaje oliwne rozciągają się jak okiem sięgnąć – wśród nich charakterystyczne domki z kamienia ze stożkowatym dachem czyli trullo.

    Trullo Alberobello
    trullo w okolicy Alberobello

    Co to w ogóle jest trullo? Zacytuję Wikipedię: „Trullo to styl budowy jest charakterystyczny dla doliny Itria, w rejonie Murge we włoskim regionie Apulia”. To kamienne chaty o stożkowatym dachu i bardzo grubych ścianach, pierwotnie wykorzystywane do przechowywania zbiorów, potem do celów mieszkalnych.

    Podróżując po regionie wszędzie widać domy trullo – stare, rozsypujące się i zupełnie nowe, często budowane jako obiekty noclegowe – to autentyczne oblicze doliny Itria. Panorama przesiąknięta jest magią, przypomina trochę jak scenografię filmu fantasy. Każda z tutejszych wiosek i miasteczek jest fascynująca i czymś się wyróżnia. Mnie trullo urzekły jak mało co.

    Rowerem po Apulijskich dróżkach. Ten trullo był na sprzedaż
    trullo
    stare trullo

    Czy są tam trasy rowerowe? Nie będę się mądrzyć na temat całego regionu, (moż uda mi się tam wrócić, wtedy dopiszę informacje), ale w okolicach Valle d’Itria Infrastruktura rowerowa nie jest zbyt rozwinięta. Wybrałam trzy trasy:

    Trasy rowerowe w Apulii (okolice Valle d’Itria)

    1. Ciclovia d’Aquedotto Pugliese” czyli Trasa rowerowa akweduktu apulijskiego

    Jedynym oddzielonym od ruchu trasą rowerową jest „Ciclovia d’Aquedotto Pugliese” czyli Szlak akweduktu apulijskiego (strona internetowa niestety tylko po włosku) – szlak jest dopiero we wstępnej fazie realizacji. i obecnie to tylko około 15 kilometrów utwardzonej nawierzchni prowadzącej po linii byłego akweduktu w okolicach Martina Franca. W weekendy sporo tam rowerzystów i spacerowiczów. Projekt jest rozwijany a całość trasy rowerowej ma przebiegać przez 3 regiony: Apulia, Bazylikata i Kampania i ma być długa na 500 kilometrów (!).

    Ciclovia Aquedotto Pugliese
    Ciclovia d’Aquedotto Pugliese – wjazd w okolicach Martina Franca
    Trullo countryside

    Do Martina Franca, najwyżej położonej miejscowości w regionie (ponad 400 m npm), dojechałam dopiero w ostatni weekend pobytu. Dzień bardzo krótki, a tam pod górę.. jeśli myślicie, że zawsze się uśmiecham pedałując, to błąd – walcząc z szalonym wiatrem, pot się leje, bluzka mokra, gacie mokre, gęba czerwona, włosy zlepione..  z językiem na brodzie, ale w końcu dotarłam – przynajmniej powrót był dużo szybszy i przyjemniejszy:)

    Apulia rowerem
    przed Martina Franca

    Martina Franca zwana jest małym Lecce – z uwagi na barkową zabudowę. Warto zboczyć z trasy i zajrzeć!

    • Piazza Maria Immacolata – główny plac Martina Franca
    • kaplica
    • brama wjazdowa stare miasto

    2. Trasa rowerowa Ostuni – Cisternino– Locorotondo – Alberobello czyli w sercu Valle d’Itria

    To jedna z tutejszych najpopularniejszych tras rowerowych – nic dziwnego – przebiega przez serce regionu i jego najpiękniesze miasteczka. Czasem jest to szutrowy szlak, czasem prowadzi po bocznych drogach. Tu jest “naj-trullowiej”!

    We wszystkich czterech odwiedzanych miastach są urocze stare centra, wąskie uliczki.

    bike road Puglia
    trasa rowerowa Cisternino-Locorotondo-Alberobello
    Ewcyna Ewa Świderska Apulia
    Puglia backroads
    Valle d'Itria backroads
    birds
    bicycle Itria Puglia

    Ostuni

    Ja najpierw przywitałam się z miastem Ostuni, w okolicach którego mieszkałam. Położone na wysokości niemal 300 metrów npm. zaledwie kilka kilometrów od morza zwane jest “la citta bianca” – białe miasto od koloru budynków. Stare miasto Ostuni znajduje się na stromym wzgórzu z pięknymi widokami ze szczytu. Panoramy o każdej porze dnia były niezwykłe.

    Ostuni sunset
    Ostuni view
    Christmas Ostuni Puglia
    • Ostuni white streets

    Cisternino

    Uliczki Cisternino podczas świąt Bożego Narodzenia

    • Cisternino Natale

    Locorotondo

    Locorotondo to jedno z najpiękniejszych miasteczek Apulii. Ciekawy okrągły kształt na wzgórzu dobrze podziwiać z roweru.

    Locorotondo view
    Locorotodo – okrągłe miasteczko

    Locorotondo słynie na całe Włochy z najpięknieszej dekoracji w okresie świąt Bożego Narodzenia. Dla mnie było ciut przesadzone, ale miło popatrzeć.

    Locorotondo dekoracje bożonarodzeniowe

    Alberobello

    Do Alberobello robiłam podejście trzy razy. To najsłynniejsze miasteczko w regionie, kto słyszał o Apulii, to pewnie kojarzy – to miasto-zabytek z listy Unesco, słynie z zabudowy – domów trullo ze stożkowatym dachem, które tworzą tu całe dzielnice. Mieszkałam w Dolinie Itria przez miesiąc i budynki trullo miałam wszędzie wokół, ale Alberobello znalazło się na liście UNESCO nie bez powodu – to właśnie tutaj w tkance miejskiej znajduje się ponad 150 domów trullo.

    Alberobello
    Alberobello w Nowy Rok

    Niestety wybrałam się tam 2 stycznia, w piękną słoneczną niedzielę – tłumy na ulicach i placach były nieprzebrane. Wytrzymałam może 20 minut i obiecałam sobie, ze wrócę  przy innej, nie wakacyjnej i nie weekendowej okazji. Szczerze mówiąc, bardziej od odrestaurowanych domów na ulicach Alberobello z ukrytymi w nich sklepami z pamiątkami wolę domy trullo ukryte gdzieś wśród gajów oliwnych. Są naprawdę ciekawe, no i urocze. Dlatego tym bardziej zachęcam do wybrania się tam rowerem i eksploracji wąskich „contradas”.

    Apulia rowerem

    3. Trasa nadmorska: Bari – Mola di Bari – Polignano a Mare – Monopoli – Brindisi

    Najprościej jechać wzdłuż morza i taką trasę zapewne wybierze większość cyklistów. Woda jest krystalicznie czysta i turkusowa, miasteczka położone na klifie a pomiędzy nimi najstarsze w regionie gaje oliwne. Jechać niespiesznie, wskoczyć do wody tu i ówdzie – kto się nie skusi?

    Ja się nie skusiłam 🙂 W grudniu i styczniu było za zimno!

    Polignano a mare
    Polignano a Mare cliff
    Polignano a Mare

    Trzydzieści kilometrow na południe od Bari leży jedno z najpiękniejszych miast na wybrzeżu –  Polignano a Mare zbudowane na klifie.  Krystalicznie czyste wody, klify i jaskinie wyrzeźbione przez wodę czynią z tego niewielkiego miasteczka miejsce wyjątkowe – to tu przyjeżdża się by się oświadczyć bądź wziąć ślub :). Tylko 10 km dalej leży inne nadmorskie miasto – Monopoli. W stronę Ostuni i Brindisi jedzie się wśród gajów oliwnych, tutejsze drzewa należą do najstarszych w regionie.

    Ewcyna Apulia
    Monopoli panorama
    Monopoli
    Apulia coast
    droga wzdłuż morza za Polignano a Mare

    Droga na pewnym odcinku biegnie blisko autostrady, wiec jest dość głośno.

    Lecce i region Salento rowerem

    Zanim jednak dotarłam do Valle d’Itria pojechałam pociągiem ciut dalej, na niemal sam koniec włoskiego buta do stolicy regionu Salento miasta Lecce. Region jest jednym z najbardziej popularnych na wycieczki rowerowe – rowerzystów przyciąga morze i ciekawe architektonicznie i historycznie miesca jak Otranto, Gallipoli czy Brindisi. Poza tym to dość płaski, niezbyt wymagający rowerowo teren.

    Niestety z planowanej malej eksploracji regionu Salento nic nie wyszło – wiało i padało przeraźliwie. Zostawiłam sobie na kiedy indziej, zostałam 3 noce w Lecce. I nie żałuję, bo Lecce jest absolutnie przepiękne. Nie wiedziałam, ze są jeszcze miasta, które potrafią mnie tak zachwycić. Stare miasto to perła baroku – widziałam wiele barokowych budynków sakralnych, głównie kościołów, natomiast w Lecce całe ulice są utrzymane w tym stylu. Balkony, zdobione balustrady, płaskorzeźby – w ciągu dnia olśniewająco białe, w nocy dzięki oświetleniu ulice przybierają złoty kolor. Zostałam tam 3 noce i pojechałam do Ostuni w dolinie Itrii.

    Lecce bicycle

    Kiedy jechać na rower do Apulii?

    To najbardziej na południe wysunięta część Włoch. Najlepsza pora na wycieczkę rowerową po Apulii to wiosna i jesień:

    – wiosna – od połowy marca (temp. 12- 20 stopni) – maj (20-30 stopni) zapewni najbardziej optymalne warunki pogodowe.

    – jesień – od września do połowy listopada (30 – 13 stopni). Tutaj należy wziąć pod uwagę, że dzień jest dużo krótszy, niż na wiosnę. 

    Od czerwca do września jest bardzo gorąco, powyżej 30 stopni. Latem 2021 roku zanotowano rekordowe temperatury ponad 40 stopni i to największych chojraków strąci z siodła.

    Wszystkim, którym wydaje się, że rejon morza Śródziemnego zapewnia nieustające ciepełko pragnę donieść, że na samym końcu włoskiego buta temperatura w grudniu i styczniu wynosi najczęściej 8-12 stopni (choć bywa 17, ale też może spaść śnieg, choć szybko stopnieje) w dzień – co samo w sobie nie jest tragedią, najgorsze są bardzo silne wiatry i ulewne deszcze – wróg rowerzysty. Można trafić na piękną pogodę, ale to loteria.

    Jak dojechać?

    To około 2500 tys km od granic Polski, najlepiej samolotem – do Bari lata z Polski Wizzair i Ryanair. Warto jeszcze sprawdzić loty do Brindisi. O przewożeniu roweru samolotem pisałam tutaj.

    We Włoszech można przewozić rower w pociągach regionalnych, regionalnych szybkich i ostatnio nawet Intercity s(rezerwacja) – temat dość złożony, pewnie stworzę wpis w temacie. W Apulii przewóz pociągami regionalnymi jest to darmowy. To dobry sposób, by podjechać gdzieś kawałek.

    Inne sposoby dotarcia są możliwe, ale odradzam, bo dojazd i powrót zajmie zbyt długo. Jeśli jednak to można pokombinować/ sprawdzić:

    – autobusy zabierające rowery: Flixbus (międzynarodowy i we Włoszech – można poszukać i pokombinować), Italbus (na terenie Włoch).

    Można pojechać w ramach dłuższej wycieczki po Europie. Promy do Bari/Brindisi kursują w sezonie z:

    – Chorwacja: Split, Dubrownik

    – Albania: Durres, Wlore

    – Grecja: Igoumenitsa, Patras

    – pociąg z Krakowa do Rijeki został obtrąbiony ostatnio, choć nie wiadomo, czy jednak ruszy w tym sezonie. Z Rijeki można pokombinować w sezonie z promami (mieszkałam tam w listopadzie i niestety promy nie kursowały); przeskoczyć do Splitu/Dubrownika.

    Jak jechałam?

    Ja jechałam z Polski drogą lądową, rowerem / autobusem/ pociągami, ale etapami przez Czechy, Austrię i Chorwację  (Czechy: świetne połączenia – pociągi lokalne były dostosowane do przewozu rowerów, korzystałam z 5 czy 6 na krótkich trasach), Wiedeń – Rijeka autobusem Nomago, który zabiera rowery, Rijeka – Triest (Włochy) Flixbusem (zabrał rower bez problemu, ale to było poza seoznem, grudzień) a potem w Trieście kupiłam 3 dniowy bilet za 29 EUR + 3,5 EUR / dzień na rower, na podstawie którego można przemieszczać się wszystkimi pociągami lokalnymi na terenie Włoch przez 3 dni i kilkoma pociągami jechałam do Lecce (jeszcze za Bari).  Szybszy, ale droższy sposób dojazdu to pociągi Intercity, które we Wloszech zabierają rowery (ale miejsca mogą być wykupione). Pociagi superszybkie nie zabierają rowerów w ogóle (chyba, ze się je rozłoży na czynniki pierwsze i opakuje).

    Pozostaje tylko jechać! Interesują Cię Włochy rowerem? Zajrzyj też do Toskanii.

    13 marzec 2022 0 comment
    0 FacebookEmail
Ewa Świderska Ewcyna
Fot. Mateusz Skwarczek/Agencja Gazeta

Witaj na moim blogu! To strona o podróżowaniu solo rowerem w damskim wydaniu i życiu w drodze. Poznaję i opisuję świat, innych i siebie. Nieco więcej o mnie znajdziesz tutaj. Jeśli chcesz mi wirtualnie towarzyszyć - zapraszam!

Częściej kręcę na fejsbuku – zajrzyj!

https://www.facebook.com/Ewcyna-217095148465193/

Instagram

ewcyna_com

Yesterday I took a trip through the Val d'Orcia. I Yesterday I took a trip through the Val d'Orcia. I've been living on its outskirts here in central #Tuscany in #Italy for several months but still have a lot to see or visit again.  I was also waiting for longer and warmer days, because those uphills are challenging! 
Val d'Orcia is an extraordinary area. Like a huge postcard.  So picturesque and characteristic that the valley has even received UNESCO heritage status. Why? "Val d’Orcia is an exceptional reflection of the way the landscape was re-written in Renaissance times to reflect the ideals of good governance and to create an aesthetically pleasing picture. The Val d’Orcia distinctive landscape comprises a network of farms, villages and towns reflecting the Renaissance agricultural prosperity, the mercantile wealth of Sienna, the need for defence, and a utopian aesthetic. The working landscape of fields, farms, trees, and woodlands, is interspersed with low, conical hills on the summits of which are situated towns and villages.."
I have planned a climb towards Pienza for the afternoon- to ride with the sun, the hills grow in beauty with every shadow on them.
 - the way of the Gladiator?  After all, there are beautiful roads everywhere!  I replied to one of the threads on FB, seeing someone posting photos of the same shot of the cypress-lined road again.
But in fact, the "Gladiator's Way", which is the place, where the scene from the movie Gladiator (which I have not even seen) was filmed, is one of the most beautiful.  It is also very Instagrammable and people wanting to see it are plenty (the road is blocked fortunately for cars, you can go on foot) but I didn't meet anyone.  I was busy pushing my bike up the steep mountain where Pienza is nestled.  Ufff! Only when I turned my head I saw this zigzaging path dotted with cypruses with Monte Amiata in the background. 
.
.
.
.
.
 #italybybike #valdorcia #unesco #gladiatorway #hobolife # #womenonbikes #kobietanarowerze #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #outsideisfree
Puglia is a kingdom of baroque architecture. Facad Puglia is a kingdom of baroque architecture. Facades, interiors, palaces, houses, statues in every single town so rich in ornaments. The more inland you go the more authentic and interesting the towns are. Made of "pietra Leccese" - the yellowish stone from Lecce area is its characteristic. Do different from the north. 
.
.
.
.
. 
#apulia #italybybike #galatina #salento #puglia #womenonbikes #kobietanarowerze #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #outsideisfree  #solotravel #natgeotravel #worldbycycling #bicycletouring #cycling #bybike
Looks like Instagram is not much updated. It's bee Looks like Instagram is not much updated. It's been 3 weeks nearly I've been touring around Puglia region, the end of the Italian pennisula "heel". Was here in the winter and came back to see more.  Truly, I'm in awe. 
Even though it last week the wind blew mercilessly, it rained heavily pretty often the predominating colours are blue, emerald and yellowish white of the stone used to construct the houses and multuple churches in baroque style. It was here in #Salento, where I found the most beautiful beaches in Italy. To enjoy peaceful roads I just went inland - there are hundreds of quiet roads among the olive groves to explore.
Let me just enjoy peacefully the last few days before returning north. The summer finally arrived and had a first swim this season! 
.
.
.
.
.
#apulia #italybybike #hobolife #puglia #womenonbikes #kobietanarowerze #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #outsideisfree  #solotravel #natgeotravel #bicycletouring #cycling #bybike #lifeofadventure
“Eroica is the cycling manifesto of the past. T “Eroica is the cycling manifesto of the past.  The race takes place every year at the beginning of October, mainly on dirt roads, the so-called  Strade Bianche (white roads) in the Chianti and Crete Senesi (Sienese clays) areas in Tuscany region, Italy. You can only take part in the race on a vintage bike .. ”here's what you can read when searching the internet for" Eroica "+ bicycle. Although my bike is 8.5 years old and it cannot be called historic, but the fact that I have been living two kilometers from the Eroica route for almost 3 months is obliging.  I have already covered a lot of white roads, but this one is unique.  I went out to explore. 
 I will take shortcuts, I decided, looking at the dotted lines of side roads winding through the hills.  And "thanks" to this, soon after that, the wheels of the bicycle and the soles of the shoes were covered with rusty slime.  The beauty of Crete Senesi is indisputable, but those jagged and cracked hills called "calanche", where motorbikes raged on such beautiful days as today and at viewpoints there were queues for the next Instagram photo - it's nothing but clay and the last two days it was raining  a lot of…
 Strade bianche is white gravel.  I know Poland, routes of Lithuania and Latvia.  I do not like these roads - it is steep, it is easy to break down, and when a car passes, you are covered with white dust.  Multiply by the number of cars - there are a lot of them on weekends.  But their charm lies in the surrounding hills.  Up - down, up - down… it's hard, but gosh - it's phenomenal! There is also a race called Nova Eroica, you can take part in it on any other bike.  Interested in vintage atmosphere or an ordinary one? Google it, sign up and arrive in the vicinity of Siena on the first weekend of October.  Or come just like that for a ride or - to push the bike;) Anytime!
.
.
.
.
#eroica #italiainfotografia #stradebianche #cretesenesi #valdorcia #italybybike #bici #toscanadascoprire #womenonbikes #kobietanarowerze #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #onmybike #bybicycle #toscanagram
Today I just wanted to explore a bit more of #stra Today I just wanted to explore a bit more of #stradebianche that is white gravel roads of Tuscany, especially #eroica road as it passes nearby, but I found myself on a tiny clay roads.. Good that they were partly dry after rain, otherwise not passable. Crete Senesi - means clay hills in the vicinity of Siena, Italy. Yes, you can get stuck! 
.
.
.
.
.
#toscana #toskania #italybybike #hobolife #cretesenesi #womenonbikes #kobietanarowerze  #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solotraveller #biketouring #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #solotravel #natgeotravel #worldbycycling #cycling #bybike #lifeofadventure
On Tuscany hills I'm no hero 😁 Le strade bianch On Tuscany hills I'm no hero 😁
Le strade bianche, the white roads here are a true rollercoaster. Gravel makes it dangerous to cycle but.. wait, what a beauty around!
.
.
.
.
.
#toscana #stradebianche #toskania #włochyrowerem #italybybike #hobolife #tuscanycycling #womenonbikes #kobietanarowerze #outdoorwomen #cyclinglifestyle #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #biketouring #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #outsideisfree  #solotravel #worldbycycling #bicycletouring #cycling #bybike #lifeofadventure
It is difficult to provide any comment to the curr It is difficult to provide any comment to the current situation. This is also not the place for politics and emotions associated with it, and these are plenty.  Just like most of you I feel powerless, especially since I am far away. Not in Poland.
I have been to Ukraine several times, mainly by bike, I even considered living there for a while.  I am drawn to the east, closer to me in terms of culture, language, and authenticity.  There, apples have the flavor of apples, and the tomato is still a tomato, not a paper-flavored tomato vegetable.  OK, I'm probably making a generalization.
 I was cycling only in the south-west, the closest to Poland part, although I also managed to reach Crimea before its annexation.  Unfortunately, I never made it to Kiev or further.  Now, even if everything calms down and maybe I get there one day, it will be a different country.
 Stay strong Ukraine!
 I am enclosing (in my bio) a blog entry from my crossing the Ukraine in 2016, when I was making a loop around Europe.  Do you know that only now I have looked at the photos and the inscriptions at the bus stop? (It says Long live Ukraine! Long live its heroes) Or maybe I just forgot.  Probably so.
.
.
.
.
.
#ukrainebybike #stopwar #ukraina #truskawiec #czerniowce #womenonbikes #kobietanarowerze #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #outsideisfree  #solotravel #worldbycycling #bicycletouring #cycling #bybike #lifeofadventure
Monte Amiata, the highest peak in Tuscany, visible Monte Amiata, the highest peak in Tuscany, visible when sky is clear, means on 90% of the days here.
Seriously, what do they use to make the fields look so fresh, lush green and spectacular?
.
.
.
.
.
#monteamiata #cyclingwomen #cyclinglife #cyclingitaly #outdoorwoman #outdoorphotography #intoscana #outdoorlife #ewcyna #lifeofadventures #lifeisoutside #tuscany #stradebianche #montisi #housesittinglife #roweremprzezświat #rowerem #onmybike #podróżerowerem #solowomancycling
Every saturday is a shopping day for me. I cycle f Every saturday is a shopping day for me. I cycle from my #inthemiddleofnowhere hill to a bigger city. Its like a full day challenge as have to get back all just uphill. 
Never thought a shopping would be so enjoyable. Crete Senesi, the area I'm in is what Toscana region stands for. 
Will never get tired of these views! 
Have you been?
.
.
.
.
.
#toscanagram #italybybike #cretesenesi #womenonbikes #kobietanarowerze #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #outsideisfree  #solotravel #natgeotravel #worldbycycling #bicycletouring #cycling #bybike #lifeofadventure
Load More... Follow on Instagram

Gdzie jestem?

Click to open a larger map

Wkrótce jadę do?

Włochy

Najpopularniejsze wpisy

  • Sandały do turystyki rowerowej – Teva, Keen, Source, Shimano.. jakie wybrać?
  • Ewcyna
  • Niezbędnik czyli co mi się przydaje w podróży?
  • Podróż solo rowerem przez Iran okiem kobiet (Solo woman cycling in Iran – is it a no-no)
  • Podróże
  • Wiślana Trasa Rowerowa w Małopolsce. Część wschodnia: Kraków – Szczucin (i okolice)
  • Rowerem w świat – poradnik dla kobiet
  • Rowerem przez Pomorze Zachodnie – Stary Kolejowy Szlak (Kołobrzeg – Złocieniec)
  • Wiślana Trasa Rowerowa w Małopolsce. Część zachodnia: Brzeszcze – Kraków (i okolice)
  • Azja rowerem praktycznie

Kategorie i tematy

Albania Armenia Azerbejdżan Azja Bez kategorii Bliski Wschód Bośnia Bułgaria Bułgaria rowerem Chiny Chorwacja Czarnogóra Czarnogóra/ Kosovo/ Macedonia/ Bułgaria Europa Filipiny Francja / Szwajcaria Grecja Gruzja Iran Japonia Jedwabny Szlak Kambodża Kaukaz Kirgistan Korea Południowa Laos Myanmar (Birma) Oman Polska Polska - Polska Wschodnia praktycznie PRZEMYŚLENIA Rumunia Serbia Tajlandia Turcja Ukraina Ukraina - Krym USA Uzbekistan Wietnam Węgry Włochy Włochy Zjednoczone Emiraty Arabskie

Ikony facebook, RSS, Mail

Archiwum

Zaglądam do

  • Bicycle.pl
  • WorldBiking.info
  • Cycling Duch Girl
  • Podróżerowerowe.info

Tagi

Azja rowerem Bałkany rowerem Birma Birma rowerem Burma by bike China by bike Chiny Chiny rowerem cycling Burma cycling China cycling Japan cycling Korea cycling Laos cycling Myanmar cycling Philippines cycling USA ewcyna Filipiny rowerem Grecja rowerem Hokkaido Japan by bike Japonia Japonia rowerem Kambodża rowerem Kambodża rowerem. rowerem po Azji Korea by bike Korea rowerem Laos Laos by bike Laos rowerem Myanmar by bike not for speed Philippines by bike podróże rowerem Polska rowerem rowerem po Azji samotna podróż rowerem Tajlandia Tajlandia rowerem Urumczi USA rowerem Wietnam rowerem Włochy rowerem Xinjiang Yunnan

Wesprzyj moją podróż

Lubisz moje wpisy, uważasz, że są przydatne i masz ochotę wesprzeć moją podróż? Kliknij guzik "donate". Dziękuję!
  • Facebook
  • Instagram
  • Email
  • Rss

@2019 - All Right Reserved. Created by WP Doctor


Back To Top
Ewcyna
  • BLOG
  • Ewcyna
  • KRAJE
    • AMERYKA PÓŁNOCNA
      • USA
    • Azja
      • Turcja
      • Kirgistan
      • Japonia
      • Filipiny
      • Myanmar (Birma)
      • Chiny
      • Korea Południowa
      • Tajlandia
      • Laos
      • Kambodża
      • Wietnam
      • Uzbekistan
    • Polska
    • Bliski Wschód
      • Zjednoczone Emiraty Arabskie
      • Oman
      • Iran
    • EUROPA
      • Bułgaria
      • Grecja
      • Włochy
      • Rumunia
      • Ukraina
      • Ukraina – Krym
      • Węgry
      • Francja / Szwajcaria
      • Czarnogóra/ Kosovo/ Macedonia/ Bułgaria
  • PRAKTYCZNIK
    • Kraje
      • Japonia praktycznie
      • USA
      • Birma (Myanmar)
    • Azja rowerem praktycznie
    • Niezbędnik czyli co mi się przydaje w podróży?
    • This is a men’s world.. czy kobieta w samotnej podróży musi się bać?
    • Odzież zimowa na rower – co się sprawdza?
    • Sandały do turystyki rowerowej – Teva, Keen, Source, Shimano.. jakie wybrać?
    • Sprzęt i akcesoria w podróży rowerem – co mi się przydaje?
    • Transport roweru samolotem – jak to ogarniam? Moje doświadczenia
    • Rowerem w świat – poradnik dla kobiet
  • Podróże
  • WSPÓŁPRACA
  • WYDARZENIA
  • MEDIA
 

Loading Comments...