Pojechałam do Sapporo nie mając jakiegoś większego apetytu na zwiedzanie. Ot, duże miasto w okolicach którego odbyła się olimpiada zimowa w latach 1972, dla Polaków znacząca, gdyż na dużej skoczni triumfował Wojciech Fortuna zdobywając pierwszy w historii sportów zimowych złoty medal dla Polaków. Chciałam, naprawdę chciałam oddać hołd naszemu sportowcowi odwiedzając skocznię, na której odbyły się zawody, ale się nie udało. Na nocleg wybierałam sie w gościnę do Kenichi, który mieszka po przeciwnej stronie miasta. Ken jest czlonkiem warmshowers i jednym z prowadzących portal Japan Cycling Navigator, z którego wcześniej dużo korzystałam. No, a przede wszystkim rowerowym obieżyswiatem, bo odbył 4 letnią podróż dookoła świata a mnie się w głowie takie coś pipi..
Ken i jego rodzina okazali się być wspaniałymi ludźmi. Tego dnia gościli jeszcze parę Kanadyjczyków, którzy kończyli swoją miesięczną podróz po Hokkaido. Bardzo dużo ludzi przyjeżdża jeździć rowerem właśnie po Hokkaido.
Podczas kolacji dzieliliśmy się wrażeniami, które były podobne – niezwykła gościnność Japończyków, jakieś prezenty typu lunch czy nawet koperta z .. pieniędzmi spotkały także Dana i Marjorie. Wszyscy kończymy swoją podróż zachwyceni z zamiarem powrotu.
Sapporo
1,1K
previous post