Ewcyna
Banner
  • BLOG
  • Ewcyna
  • KRAJE
    • AMERYKA PÓŁNOCNA
      • USA
    • Azja
      • Turcja
      • Kirgistan
      • Japonia
      • Filipiny
      • Myanmar (Birma)
      • Chiny
      • Korea Południowa
      • Tajlandia
      • Laos
      • Kambodża
      • Wietnam
      • Uzbekistan
    • Polska
    • Bliski Wschód
      • Zjednoczone Emiraty Arabskie
      • Oman
      • Iran
    • EUROPA
      • Bułgaria
      • Grecja
      • Włochy
      • Rumunia
      • Ukraina
      • Ukraina – Krym
      • Węgry
      • Francja / Szwajcaria
      • Czarnogóra/ Kosovo/ Macedonia/ Bułgaria
  • PRAKTYCZNIK
    • Kraje
      • Japonia praktycznie
      • USA
      • Birma (Myanmar)
    • Azja rowerem praktycznie
    • Niezbędnik czyli co mi się przydaje w podróży?
    • This is a men’s world.. czy kobieta w samotnej podróży musi się bać?
    • Odzież zimowa na rower – co się sprawdza?
    • Sandały do turystyki rowerowej – Teva, Keen, Source, Shimano.. jakie wybrać?
    • Sprzęt i akcesoria w podróży rowerem – co mi się przydaje?
    • Transport roweru samolotem – jak to ogarniam? Moje doświadczenia
    • Rowerem w świat – poradnik dla kobiet
  • Podróże
  • WSPÓŁPRACA
  • WYDARZENIA
  • MEDIA
Author

Ewcyna

Ewcyna

    Japonia

    Lotniskowe przeboje

    by Ewcyna 7 kwiecień 2013
    written by Ewcyna

    Na lot do Kagoshimy przybyłyśmy dużo przed czasem, wiadomo – żeby nie było niespodzianek, bo to tanie linie i licho je tam wie. Najpierw należało jedynie odebrać nasze spakowane wielocypedy z przechowalni. Podchodząc do stoiska zobaczyłyśmy dość nietypowy widok.. nasze jakby nie było mało szykowne pakunki stały sobie przykryte dużą białą tkaniną.. zapewne po to, aby się zanadto przez noc nie zakurzyły.

    Dość sprawnie przetransportowałyśmy się na Terminal 2 i spokojnie czekałyśmy na rozpoczęcie odprawy. Coś mnie tknęło i zapytałam chłopaka z obsługi, czy nie będzie problemu z wzięciem tak dużego pudła. Podrapał się po głowie i po chwili przybiegł z inną pracownicą, która z błogim uśmiechem na twarzy (który towarzyszy większości Japonek) i suwmiarką w ręku obmierzyła pudło i tym razem z uśmiechem wręcz uroczym oznajmila „niestety nie możemy go zabrać, przepraszamy”. Jak można przekazać negatywną informację nie wzbudzając zdenerwowania – teraz już wiem.

    Rower wypakowałam z pudła i włożyłam w moją nieśmiertelną ruską torbę, która już nie raz wybawila mnie z transportowo-rowerowej opresji. Z pakunkiem Zoski miało nie być problemu. Była to paczka zawierająca rower, ciuchy, namiot, śpiwór i inne utensylia w jednym, owinięte toto było w płachtę i zaklejone wielokrotnie taśmą. Waga ok. 30 kg. Ale, ale.. coś się dzieje. Pani przy odprawie zaczęła z niepokojem spoglądać na wagę.. konsultując się z przełożonym.. potem przelozonym przełożonego.. i 5 minut przed zakończeniem odprawy powiedziała „rower jest za ciężki, trzeba przepakować. Macie 5 minut. Dziękuję.”.

    Zwierzę szamoczące się w klatce to mało w porównaniu do tego, co wstąpiło w tym momencie w Zochę. Rzuciła się z pazurami i zębami na paczkę, bo nie było czasu szukać nożyczek. Eh.. to była akcja. Nie mogłam jej pomoc, bo szarpalismy się z moim rowerem, który nijak nie chciał się zmieścić do urządzenia prześwietlającego bagaże. Najważniejsze, że udało się nam wszystko nadać w ostatnim momencie.

    Po przylocie skręciłyśmy rowery z ulga stwierdzając, że działają, choć mój wygląda (a bo to pierwszy raz) jak wielbłąd wielogarbny. Zaciekawił nas przystanek autobusowy na lotnisku, na którym ludzie moczyli sobie nogi w gorących zrodlach. Każdy sciaga butu i skarpety i sobie po prostu moczy nogi. Relaks jak znalazł i my go znalazłyśmy już na początku podrózy.

    Pierwszy nocleg spędziłyśmy w przeuroczym miejscu nad jakimś łowiskiem ryb, które nam pluskały do snu a rano za to słychać było ptactwo wszelakie. Rano spacerujący ludzie kłaniali się i mówili dzien dobry. Pierwsze koty za płoty.

    Gorące źródła na lotnisku w Kagoshima
    7 kwiecień 2013 0 comment
    0 FacebookEmail
  • AzjaMyanmar (Birma)

    Myanmar (Birma) rowerem – praktycznik

    by Ewcyna 18 listopad 2014
    by Ewcyna 18 listopad 2014

    Na początek zastrzeżenie: Informacje bazują na moich doświadczeniach przejazdu rowerem przez Birmę i mogą, a nawet na pewno różnią się od doświadczeń innych osób. Czas: luty 2014 roku, 28 dni Trasa: Jechałam…

    0 FacebookEmail
  • AzerbejdżanAzjaJedwabny SzlakKaukaz

    Azerbejdżan. Wywczasy w Baku – czy ty też się ubezpieczyłeś na podróż?

    by Ewcyna 23 maj 2020
    by Ewcyna 23 maj 2020

    Bieg wydarzeń w Iranie nabrał tempa. Zwroty akcji przebiegały w kierunku odwrotnie proporcjonalnym do moich założeń, ale tak to bywa, jeśli człowiek zawodowo zajmuje się podróżowaniem. Opowieści z północnego Iranu będą w książce.…

    0 FacebookEmail
  • ArmeniaAzjaJedwabny SzlakKaukaz

    Armenia i Górski Karabach rowerem – moje miejsce na ziemi

    by Ewcyna 15 listopad 2020
    by Ewcyna 15 listopad 2020

    – Co Pani robiła w Azerbejdżanie? Strażnik graniczny w Sadakhlo skrupulatnie kartkował mój paszport. Armenia nie wita z otwartymi ramionami osób, które były w Azerbejdżanie – to wiedziałam, ale tu autentycznie powiało…

    0 FacebookEmail
  • EuropaGrecja

    Meteory. W zawieszeniu

    by Ewcyna 17 lipiec 2016
    by Ewcyna 17 lipiec 2016

    Francuzi wypijają dużo soku, Niemcy lubią zakąsić jajkiem .. dziś nie było gości z Niemiec to prawie nie zeszły jajka na twardo a wczoraj wszystkie. Jest sporo gości z Rosji, ale to…

    0 FacebookEmail
  • EuropaGrecja

    Moje niewielkie greckie wakacje

    by Ewcyna 12 sierpień 2016
    by Ewcyna 12 sierpień 2016

    Świetnie mi się z Tobą pracowało, ale byłaś tak krótko, tylko dwa tygodnie..phiii powiedział Yiannis krzywiac się, gdy wypowiadał ostatnią liczbę. Meteory opuszczałam tyleż z żalem, bo miejsce jest ze wszech miar…

    0 FacebookEmail
  • BułgariaBułgaria roweremEuropaRumunia

    Ucieczka z krainy słoneczników

    by Ewcyna 3 wrzesień 2016
    by Ewcyna 3 wrzesień 2016

    Rodopy, Bułgaria. Na trasie od Adriatyku do Morza Czarnego z początkowej piątki została nas trójka – ja, Janek i szkocki Bob. Przełom czerwca i lipca roku 2010 to czas Mundialu – jak…

    0 FacebookEmail
  • AzjaChinyJedwabny Szlak

    Z życia nauczycielki angielskiego w Chinach

    by Ewcyna 29 styczeń 2017
    by Ewcyna 29 styczeń 2017

    Słońce budzi się przed 10-tą rano a z okna o tej porze najczęściej widać jeszcze surowe zbocza gór Tian Shan – w zimowe popołudnia ten piękny widok najczęściej niestety rozpływa się w…

    0 FacebookEmail
  • AzjaChinyJedwabny Szlak

    Urumqi, Xinjiang. Wszyscy jesteśmy kurczakami

    by Ewcyna 18 kwiecień 2017
    by Ewcyna 18 kwiecień 2017

    Cztery miesiące! Tak, dziś mijają cztery miesiące mojego pobytu na dalekim chińskim zachodzie. Nie będę ściemniać, że jest miło, łatwo i przyjemnie – owszem bywa, ale nie za często, najczęściej było zwyczajnie…

    0 FacebookEmail
  • AzjaChinyJedwabny Szlak

    Do Turpan czyli jak nie ogarnęłam kuwety

    by Ewcyna 29 maj 2017
    by Ewcyna 29 maj 2017

    Z trudem odpieram ciężar kładącego się na mnie objuczonego roweru. Rama wbija mi się w biodro, stopy rozstawiam szeroko modląc się, by utrzymały mnie w pionie.. ściskam kierownicę, palce sztywno tkwią na…

    0 FacebookEmail
  • AzjaChinyJedwabny Szlak

    Good-bye Xinjiang, good-bye China!

    by Ewcyna 19 sierpień 2017
    by Ewcyna 19 sierpień 2017

    – No już nie przesadzaj! Stanę sobie tutaj i zapalę fajkę, za chwilę pójdziemy. Aga przyjechała w odwiedziny z Polski, po prawie 3 dniach podroży należy jej się mały dymek, ale.. –…

    0 FacebookEmail
  • AzjaChinyJedwabny Szlak

    Życie Ujgurów w prowincji Sinciang – opowieści

    by Ewcyna 5 wrzesień 2017
    by Ewcyna 5 wrzesień 2017

    – A co dla Ciebie w życiu jest najważniejsze? Czasem pytania w gotowym szkolnym planie lekcji są beznadziejnie głupie, a czasem wręcz filozoficzne i nie dostosowane do wieku uczniów, którzy i tak…

    0 FacebookEmail
  • AzjaChinyJedwabny Szlak

    One good man. Rowerem przez chiński Tianshan

    by Ewcyna 30 wrzesień 2017
    by Ewcyna 30 wrzesień 2017

    Wyjazd z Urumqi to tyleż radości co niepewności. Oddaję klucze koledze, który przeprowadza się do mojego mieszkania z rodzina, jeszcze pierożki w moim ulubionym osiedlowym sklepiku, jeszcze to, jeszcze tamto.. po czym…

    0 FacebookEmail
  • AzjaJedwabny SzlakKirgistan

    Kirgistan. Żyjesz tylko dla siebie

    by Ewcyna 17 listopad 2017
    by Ewcyna 17 listopad 2017

    Na przejściu granicznym Chiny-Kazachstan w Korgas, jednym z największych w Azji Centralnej spodziewałam sznura tirów, wijącej kolejki „mrówek”, czyli ludzi zajmujących się handlem w rejonie przygranicznym, przepychania, trąbień, nawolywań, pakunków w kraciastych…

    0 FacebookEmail
  • AzjaJedwabny SzlakUzbekistan

    Uzbekistan. Historia jednego wypadku

    by Ewcyna 15 grudzień 2017
    by Ewcyna 15 grudzień 2017

    Świszczący dźwięk zaciąganego hamulca szybko i skutecznie wybudza mnie z pedałującego rytmu. Nie ma czasu spojrzeć w lusterko, myśleć czy uciekać w prawo czy tez w lewo też nie – kurczę się…

    0 FacebookEmail
  • AzjaJedwabny SzlakUzbekistan

    Obowiązek meldunkowy w Uzbekistanie – opowieści

    by Ewcyna 28 grudzień 2017
    by Ewcyna 28 grudzień 2017

    Uzbecka rzeczywistość, choć małymi krokami zmierza ku szeroko pojętej normalności wciąż obfituje w szereg niespodzianek i absurdów, a jednym z głównych jest obowiązek meldunkowy. Jako, ze przygody z nim związane urozmaicały mi…

    0 FacebookEmail
  • AzjaJedwabny SzlakTurcja

    Jak ciepło jest w Turcji zimą czyli akcja stabilizacja

    by Ewcyna 14 styczeń 2019
    by Ewcyna 14 styczeń 2019
    0 FacebookEmail
  • AzjaBliski WschódIranJedwabny Szlak

    Wjazd do Iranu – księżycowy Keszm i sinusoida wrażeń

    by Ewcyna 6 maj 2020
    by Ewcyna 6 maj 2020

    Po przybyciu do portu w Bandar Abbas na południowym brzegu Iranu w zatoce Perskiej zostałam natychmiast dostrzeżona i wyłapana z tłumu innych pasażerów przez pracownika straży granicznej.  Pozwolono mi minąć długą kolejkę…

    0 FacebookEmail
  • AzjaIranJedwabny Szlak

    Iran, let’s bike again!

    by Ewcyna 17 maj 2020
    by Ewcyna 17 maj 2020

    Najbielsze z irańskich miast, Varzaneh sprawia wrażenie miasta duchów. Prowincjonalne miasteczko na pustyni o tej samej nazwie słynie z tego, że większość kobiet nosi tu nie czarne a białe czadory. Widok, szczególnie…

    0 FacebookEmail
  • AzjaJedwabny SzlakUzbekistan

    Uzbekistan, ach te kolory!

    by Ewcyna 4 luty 2018
    by Ewcyna 4 luty 2018

    Uzbekistan, ach te kolory! Zachwycała się barwami kobiecych strojów Elisabeth, sakwiarka z Południowej Afryki, którą spotkałam na trasie w Kirgistanie. W październiku, tak, to byłby najlepszy czas na ten kraj. My w…

    0 FacebookEmail
  • AzjaBliski WschódJedwabny SzlakZjednoczone Emiraty Arabskie

    Ze stepów Kazachastanu do oazy luksusu – Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman

    by Ewcyna 13 maj 2018
    by Ewcyna 13 maj 2018

    W ostatnim dniu października na stepach południowego Kazachstanu termometr wskazywał 29 stopni na plusie i wszyscy zgodnie twierdzili, ze to anomalia pogodowa, bo wszak o tej porze roku to zazwyczaj już śnieg…

    0 FacebookEmail
  • AzjaBliski WschódJedwabny SzlakOman

    Oman, kobieta i rower

    by Ewcyna 5 kwiecień 2019
    by Ewcyna 5 kwiecień 2019

    Dzień, w którym odpadłam od góry zaczął się pięknie, no i .. na szczęście skończył też. Oman to najbardziej strome podjazdy na świecie, każdy cyklista to powtarza i w sieci opisuje. Że…

    0 FacebookEmail
  • AzjaBliski WschódJedwabny SzlakOman

    Dzień w drodze w Omanie

    by Ewcyna 30 lipiec 2019
    by Ewcyna 30 lipiec 2019

    Słońce budzi Cię o świcie czyli ok. 6.30. Leniwie się przeciągasz, wstawiasz wodę na herbatę i potem kawę. Około 9.00 w końcu ruszasz, starając sobie nie wyrzucać, że dziś miałaś wstać wcześniej,…

    0 FacebookEmail
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • …
  • 9
Ewa Świderska Ewcyna
Fot. Mateusz Skwarczek/Agencja Gazeta

Witaj na moim blogu! To strona o podróżowaniu solo rowerem w damskim wydaniu i życiu w drodze. Poznaję i opisuję świat, innych i siebie. Nieco więcej o mnie znajdziesz tutaj. Jeśli chcesz mi wirtualnie towarzyszyć - zapraszam!

Wesprzyj moją podróż

Lubisz moje wpisy, uważasz, że są przydatne i masz ochotę wesprzeć moją podróż? Z każdą złotówką mogę więcej. Postaw kawę lub kliknij guzik "donate". Dziękuję!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Częściej kręcę na fejsbuku – zajrzyj!

https://www.facebook.com/Ewcyna-217095148465193/

Gdzie jestem?

Click to open a larger map

Instagram

ewcyna_com

Happy Novrooz my Iranian friends! Happy new year. Happy Novrooz my Iranian friends! Happy new year. Hope it'll bring you health and happiness. 
It's been 5 years! Still on my mind 
.
.
.
.
.

#hobolife #worldbycycling #cyclingwomen #cyclingiran #adventurecycling #silkroad #novruzbayramı #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #travelbybike #solowomancycling #solopodróż #persia #esfahan #roweremprzezświat #wolność #polskieblogipodróżnicze #solotraveller #biketouring #podróżerowerem #shetravels
To do some shopping, I need to talk seriously and To do some shopping, I need to talk seriously and reach an agreement with myself - to go or not to go, where to?  From my Tuscan solitude, 30 km both ways may not impress, but 800 meters of climbing yes. On Saturdays one can choose between Buonconvento or Asciano, because both have vegetable markets and although they are no match for the Polish or Apulian ones, they are also twice as expensive as the latter as well, but at least they exist.  And since I eat vegetables like a rabbit and say no to plastic wrapping in supermarkets I had to go.  This time I didn't even need that much but since the weather was great, I decided that maybe I'll go to Asciano to see if the medieval walls haven't collapsed yet.  I report that they are standing still, the town on the ancient route of Via Laurentina is doing well and there were even quite a few tourists who exposed their faces to the sun over a cup of espresso or other prosecco.  The cycling season has also started, although mainly e-bikes and road bikes rule, there are plenty of cyclists, and in April and May it will be the apogee.  I mumbled in the bakery about the lack of good bread though, I've already told you that in Tuscany it is baked from white flour without salt and it's so bland.. One tiny reason to complain about this heaven. You can forget about Apulian brown loaves with a thick crust, so I bought two kilos of flour and I will bake by myself. 
 I could return taking the same or an alternative, more demanding route, a moment of hesitation, but I chose the latter.  It is even more beautiful in terms of views, it cuts through the heart of the Sienese clays and the traffic there is negligible.  Crowds come here for photography shooting and me just went shopping... 
Where did you go on your bike today? 
.
.
.
.
.
#italiainbici #italybybike #cyclingitaly #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #cretesenesi #solotraveller #biketouring #rowerem #rowerowapodróż #onmybike #wyprawarowerowa #roweremprzezświat #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #solotravel #worldbycycling #bicycletouring #cycling #bybike #lifeofadventure #toscanagram #toscana
Have you ever taken your bicycle on Flixbus buses? Have you ever taken your bicycle on Flixbus buses? Yes, no? Uncertain about it? I have, numerous times in Europe, luckily mostly it went smoothly. And one big failure..that finished well.

Dreaming of a bicycle trip around France or sunny Italy, experiencing the great cycling infrastructure in Germany, a trip to the Hungarian Lake Balaton or Poland? How to get there with a bike? If you don't like flying, trains fail or are too expensive, Flixbus could be an option, to reach the place with a bicycle. Sometimes it's simple, but beware – it's is not always the case.

It's time to plan our summer trips so here I come with my blog post on Flixbus and bicycles. Step by step guide with lots of photos, screenshots and links. 

Questions answered:
Can I transport a bike on Flixbus?  What does it look like?  How to search for connections?  Do I have to dismantle and pack my bike?  What problems may arise and how to avoid them. And what if we can't ..?

Any experience in this regard?  #flixbus
👉Link in my bio 

 Ps.  I created this post with other people in mind and it took me a long time.
 Did you find it useful?  Cool!  Pass it on. Buy me a coffee!
 https://buycoffee.to/ewcyna
.
.
.
.
#europebybike #bikeonabus #rower #flixbusrower #womenonbikes #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #outsideisfree  #solotravel #natgeotravel #worldbycycling #bicycletouring #cycling #bybike #lifeofadventure
Sometimes you keep on trying.. and you fail. you Sometimes you keep on trying.. and you fail.  you know it, right?  No idea how it happened, but until now, despite numerous stays in Italy I have not seen the ancient city of Pompeii.
 But that's the past!  Last Sunday, making a stop on my way from the south of Italy to the north, I finally visited this extraordinary place.  Me and thousands of others 😁. There were crowds.  Maybe even bigger than usual.
 Sunday was a weather window between days of rain because it still rains a lot.  But not only.  It was also the first Sunday of the month, and on the first Sunday of the month in Italy it was declared "Sunday at the Museum", when admission to most museum monuments in the country is free, Pompei too.  I was planning a stop on the road for this Sunday, so it was great! Already in the morning the queue was sky -high but made it smoothly in.
 I walked the stone streets of Pompeii with my jaw dropped.  I had no idea how huge this area is!  A regular port city, it used to lie on the seashore.  Beautiful villas, an amphitheater, a theater, palestras, temples, baths, even a brothel.  The love of art can be seen everywhere, frescoes, sculptures. The tragic volcano Vesuvius still reigns over the city.
 In terms of trials and intentions, however, there still be the Amalfi Coast - a mountainous promontory jutting into the waters of the Tyrrhenian Sea south of Naples, which is famous for its insane views.  Positano and Sorrento are the names of real cities on the Amalfi coast, not just pizzerias 😉. Well, I missed a few days and the weather. 
Next time
.
.
.
.
.
#pompei #italiainbici #italybybike #hobolife #cyclingitaly #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #rowerowapodróż #onmybike #wyprawarowerowa #roweremprzezświat #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #solotravel #worldbycycling #bicycletouring #cycling #bybike #lifeofadventure #domenicaalmuseo
It's cold and windy outside - how about immersing It's cold and windy outside - how about immersing yourself in the landscape of Italian postcards?  Dolce vita viewed from your bicycle? 

In my new blog post let me take you to Tuscany for cycling in the Orcia river valley.  I've spent many months there and go back frequently in different seasons (yes, just in a week!). I got to know this region really well and fell in love with it just like everyone else.

Val D'Orcia makes the most of what Italian landscape is - medieval stone towns on the hills, picturesque roads lined with cypress trees, winding gorges, vineyards and olive groves and all this creates fantastic, almost fabulous landscapes. A UNESCO heritage and an AMAZING bike spot in one.

Hold on, because the views knock you off the couch 🙂 It is here, through the winding roads of Tuscany, that the routes of iconic bicycle routes lead - the vintage race L'Eroica, the high-performance Tuscany Trail and the ancient pilgrimage route from England to Rome - Via Francingena. You will cross the famous "strade bianche" - roads made of almost white gravel. One thing is for sure - you won't be the only one riding a bike. And not the only one to sweat - yes, it's all about the hills!

Follow a link in my bio 
.
.
.
.
.
#eroica #valdorcia #italybybike #hobolife #cyclingitaly #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #rowerem #rowerowapodróż #onmybike #wyprawarowerowa #roweremprzezświat #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #solotravel #worldbycycling #bicycletouring #cycling #bybike #lifeofadventure
Today, as the sun finally set its foot over the It Today, as the sun finally set its foot over the Italian heel again and spring in the air- I cycled to some of the oldest groves in Puglia. The olive trees - some over a thousand years old, have their trunks wrapping around the gnarled base before splitting and walking away from their other parts. The olive oil has become substantial part of my diet and here it tastes great. 40% of Italian olive oil comes from Puglia!
.
.
.
.
#italybybike #puglia #olivetree #apulia #kobietanarowerze #outdoorwomen #cyclinglife  #outdoorwoman #rowerem #onmybike  #polskieblogipodróżnicze #freedom #bikewander #outsideisfree  #solotravel #worldbycycling #bybike #lifeofadventure #outsideisfree
Cycling in sunshine, under blue sky and by the sea Cycling in sunshine, under blue sky and by the sea made my (1st of a year) day.
A great start I would say. 
2023 - let it be... A good one! Yet another. Wishing you all.
.
.
.
.
#italybybike #pugliainbici #outdoorwomen #cyclinglifestyle #travelbike #freedom #outdoorwoman #outsideisfree #solotraveller #biketouring #polignanoamare #apulia
#rowerem #onmybike #Puglia #happynewyear #polskieblogipodróżnicze #lifeontheroad #bikewander #solotravel #natgeotravel #worldbycycling #cycling #bybike #lifeofadventure
"Natale con i suoi, Pasqua con chi vuoi" - "Christ "Natale con i suoi, Pasqua con chi vuoi" - "Christmas with your family, Easter with whoever you want" says the Italian proverb, according to it, on the first day of Christmas, December 25, after 2 p.m., Italy stops. At noon, the square was full of people, cafe bustle, conversations, drinks to warm up before a long afternoon at the table and then ... silence. Nobody. Christmas dinner is the main, most important point of Christmas celebrations, just like Christmas Eve in Poland. Santo Stefano day, December 26th is traditionally spent walking, sightseeing, outdoors. And now not a single car passed by me, but another cyclist did!  Fantastic weather - blue sky, sun, about 17 degrees.
Wandering around the streets, the kitchen windows are open and I can smell fried fish. Once upon a time I came to Italy for a holiday with $300 in my pocket (which I put aside all year long by giving English classes), which was supposed to last for 2 months. And it did. Sleeping under the sky as I didn't even have a tent, hitchhiking..the only food I had was bread with onions and Calve mayonnaise.  This mayonnaise was my discovery, and sweet onions too.  The main point of the day and the only luxury I allowed myself was a cup of cappuccino - before I ordered it, however, I walked around and looked at the tables of the cafes in which cups they serve them in - I wanted as big as possible.  Then I sat for an hour, tasting the remnants of milk foam with a spoon. The smell of tomato sauce coming from the open windows annoyed me because I was craving dinner so much. Today I remembered that smell from 30 years back.
 I have lunch at home, and cappuccino is also sometimes, thanks to your donations as well (I still look at the cups 🙃). And on the wall today I read the quote "Limits exist only in the soul of those who do not dream". But it was pathetic.  Let's dream, let's fulfill...
I wish you many good dinners and moments spent as you wish.  I was on a bike 😁.
 https://buycoffee.to/ewcyna
.
.
.
.
#hobolife #worldbycycling #adventurecycling #outdoorwomen #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #travelbybike #solowomancycling #christmasvibe
Today it's December 10th and it is a special date Today it's December 10th and it is a special date for me. On 10 Dec 2013, I locked my door, gave the key to the new tenant, packed the box with my bike into my neighbor's car and flew off on a trip with a one-way ticket. To the other side of the world, the Philippines. The decision-making process wasn't particularly long and was born after cycling Japan, but I had been preparing for this escapade for several months. Organizing my life, buying a new bike (to make it "easier" I went to Berlin twice in one week) and other equipment, buying various insurances, arranging vaccinations - each step meant a lot of time spent on choosing one option or another, finally packing life into boxes and taking it to the basement and flying to Manila with a short stay in Shanghai on the way. I chose the Philippines knowing absolutely nothing about it. There was a promotion on KLM tickets and this destination seemed to me OK. It wasn't that much OK as it turned out, but I still managed to spend there and even pedal for 7 weeks 🙂. For the first 2 weeks I was accompanied by my friend Sophia. 
Gees, it's been 9 years, and I can't stop! After the Philippines I flew to Burma, then cycled through Thailand, Laos, China.... I don't know if I'll go back to Southeast Asia, because I'm sweating at the thought of it, but going through my posts (quite clumsy, it's the beginnings of the blog) made me very happy. If you feel like it go to my my webpage #Ewcyna. What an excitement it was!
.
.
.
.
#hobolife #worldbycycling #philippinesbybike #adventurecycling #outdoorwomen #rowerem  #cyclinglife #travelblog #travelbike #freedom #outdoor #outdoorwoman #outsideisfree #biketravel #travelbybike #solowomancycling #solopodróż #solotraveller #biketouring #blogipodroznicze #photooftheday
Load More... Follow on Instagram

Wkrótce jadę do?

Włochy

Najpopularniejsze wpisy

  • Sandały do turystyki rowerowej – Teva, Keen, Source, Shimano.. jakie wybrać?
  • Ewcyna
  • Niezbędnik czyli co mi się przydaje w podróży?
  • Transport roweru samolotem – jak to ogarniam? Moje doświadczenia
  • Podróż solo rowerem przez Iran okiem kobiet (Solo woman cycling in Iran – is it a no-no)
  • Wiślana Trasa Rowerowa w Małopolsce. Część wschodnia: Kraków – Szczucin (i okolice)
  • Rowerem przez Pomorze Zachodnie – Stary Kolejowy Szlak (Kołobrzeg – Złocieniec)
  • Podróże
  • Rowerem w świat – poradnik dla kobiet
  • Wiślana Trasa Rowerowa w Małopolsce. Część zachodnia: Brzeszcze – Kraków (i okolice)

Kategorie i tematy

Albania Armenia Azerbejdżan Azja Bez kategorii Bliski Wschód Bośnia Bułgaria Bułgaria rowerem Chiny Chorwacja Czarnogóra Czarnogóra/ Kosovo/ Macedonia/ Bułgaria Europa Filipiny Francja / Szwajcaria Grecja Gruzja Iran Japonia Jedwabny Szlak Kambodża Kaukaz Kirgistan Korea Południowa Laos Myanmar (Birma) Oman Polska Polska - Polska Wschodnia praktycznie PRZEMYŚLENIA Rumunia Serbia Tajlandia Turcja Ukraina Ukraina - Krym USA Uzbekistan Wietnam Węgry Włochy Włochy Zjednoczone Emiraty Arabskie

Ikony facebook, RSS, Mail

Archiwum

Zaglądam do

  • Bicycle.pl
  • WorldBiking.info
  • Cycling Duch Girl
  • Podróżerowerowe.info

Tagi

Azja rowerem Birma Birma rowerem Burma by bike Chiny Chiny rowerem cycling Burma cycling Japan cycling Korea cycling Laos cycling Myanmar cycling Philippines ewcyna Filipiny rowerem Grecja rowerem Hokkaido Iran kobieta rowerem Iran rowerem Japan by bike Japonia Japonia rowerem Jedwabny Szlak rowerem Kambodża rowerem Kambodża rowerem. rowerem po Azji Korea by bike Korea rowerem Laos by bike Laos rowerem Myanmar by bike not for speed Philippines by bike podróże rowerem Polska rowerem rowerem po Azji Tajlandia Tajlandia rowerem Ujgurzy Urumczi Urumqi USA rowerem uzbekistan rowerem Wietnam rowerem Włochy rowerem Xinjiang Yunnan

  • Facebook
  • Instagram
  • Email
  • Rss

@2019 - All Right Reserved. Created by WP Doctor


Back To Top
Ewcyna
  • BLOG
  • Ewcyna
  • KRAJE
    • AMERYKA PÓŁNOCNA
      • USA
    • Azja
      • Turcja
      • Kirgistan
      • Japonia
      • Filipiny
      • Myanmar (Birma)
      • Chiny
      • Korea Południowa
      • Tajlandia
      • Laos
      • Kambodża
      • Wietnam
      • Uzbekistan
    • Polska
    • Bliski Wschód
      • Zjednoczone Emiraty Arabskie
      • Oman
      • Iran
    • EUROPA
      • Bułgaria
      • Grecja
      • Włochy
      • Rumunia
      • Ukraina
      • Ukraina – Krym
      • Węgry
      • Francja / Szwajcaria
      • Czarnogóra/ Kosovo/ Macedonia/ Bułgaria
  • PRAKTYCZNIK
    • Kraje
      • Japonia praktycznie
      • USA
      • Birma (Myanmar)
    • Azja rowerem praktycznie
    • Niezbędnik czyli co mi się przydaje w podróży?
    • This is a men’s world.. czy kobieta w samotnej podróży musi się bać?
    • Odzież zimowa na rower – co się sprawdza?
    • Sandały do turystyki rowerowej – Teva, Keen, Source, Shimano.. jakie wybrać?
    • Sprzęt i akcesoria w podróży rowerem – co mi się przydaje?
    • Transport roweru samolotem – jak to ogarniam? Moje doświadczenia
    • Rowerem w świat – poradnik dla kobiet
  • Podróże
  • WSPÓŁPRACA
  • WYDARZENIA
  • MEDIA
 

Loading Comments...